Bo samochód stoi za daleko, bo na dworze jest zamieć lub ulewa, bo przyszliśmy do restauracji spacerkiem… Dlaczego nie na zapleczu restauracji? Nie jestem matką, ale pewnie będę i mam takie głębokie przekonanie, że to ja po prostu spaliłabym się ze wstydu, gdybym musiała przewinąć dziecko w restauracji w obecności innych gości. Matka zaczyna ją rozbierać, ściąga majtasy i zmienia małej pampersa. Prosze pani! I wybacz, ale nie będziemy się barykadować w domu, bo niektórzy członkowie społeczeństwa nie lubią innych członków spoleczenstwa, ponieważ nie spełniają określonych standardów. Ja byłam przykładowo na rodzinnym, sobotnim obiedzie w większym gronie i logicznym jest, że nigdzie 'lokować' pociechy na ten czas nie będę, bo pozostali członkowie rodziny życzą sobie moją pociechę również zobaczyć. Okej, felieton Kublik mnie zdenerwował. I basta. Jak sama autorka pisze: "To jest felieton przeciwko tym, które uważają, że mogą więcej tylko dlatego, że mają dziecko. I tak, jestem matka i to wszystko przerabialam. I właśnie dzieci wychowywane przez taki typ kobiet nawet nie wiedzą, jak bardzo irytują otoczenie. Czytaj więcej komentarzy. Sorki, widok mamki z cycem na wierzchu jest nieapetyczny.
Co więcej oburza się ona też na matkę, że ta nie przewinęła dziecka w domu. Najlepszy Blog na Świecie 7 stycznia Szanuj innych ludzi. Warszawa, centrum, nieduża włoska restauracja. Zuzanna Fotografuje 4 stycznia
Mój Facebook
Program TV na wtorek. Mnie osobiscie b. No i warto było dla pani dziennikarki - od tygodnia w internecie dyskusja i wzajemne docinki. Ja po prostu, najzwyczajniej na świecie - staram się kulturalnie odpowiadać na potrzeby mojego dziecka. Świergoczą, śmieją się. Jaka matka, takie dziecko. Matka zaczyna ją rozbierać, ściąga majtasy i zmienia małej pampersa. Podkreślam - karmienie jak najbardziej w każdym miejscu najlepszy przykład - karmiłam w InterCity, w przedziale z innymi pasażerami. A czy relacjonowanie znajomym przez Pania Kublik tego co zobaczyla Bylo na miejscu? Wychodzę z założenia, że obecność dzieci tak samo jak obecność ludzi dorosłych, starszych, na wózkach, o kulach, kobiet w ciąży, prezesów korporacji i bezdomnych - jest nie do uniknięcia, gdy wyjdzie się z domu, mieszkając w dużym mieście. Kiedy powinny zamknąć się w domu, bo jak ktoś wspomnial z tych najmądrzejszych komentujących, decydujac się na dziecko musi zaakceptowac ograniczenia.
Zmiana pampersa na środku restauracji? Felieton Agnieszki Kublik wywołał burzę w sieci | n-kasa.pl
- Nie ma już "dyskretnego karmienia" ani "dyskretnego przewinięcia dziecka" - jest "wywalanie wielkiego cyca na stół" oraz "przewijanie obsranego tyłka na stole".
- To nie jest nic niezwykłego, podróżuję pociągami kilkadziesiąt razy w roku i raz na jakiś czas zdarza się coś nieprzewidzianego.
- Anonimowy 10 sierpnia
- Wiadomości ze świata.
- Ale nawet jeśliby był - czy nikt nie miałby problemu z ojcem w damskiej toalecie?
Wydrukowano: Warszawa, centrum, nieduża włoska restauracja. Jest sobotnie popołudnie, coś jakby trzeci dzień świąt. Tłoku nie ma, jest jeszcze parę wolnych stolików. Jestem ze znajomymi, mieszkają w Stanach od ponad 20 lat. W Warszawie tylko przelotem. Rozmawiamy, mamy dużo do obgadania. Niestety, na świecie są nie tylko Agnieszka Kublik i jej zagraniczni znajomi. Są też matki, są i dzieci. Także te małe, które noszą pieluchy:. Obok nas ojciec z dwójką dzieci. Tak na oko w wieku gimnazjalnym. Całym ciałem demonstrują ojcu a przy okazji i otoczeniu , że są tu, że zamówili, że jedzą, bo robią łaskę. Wielką łaskę, jeśli chcecie wiedzieć ojciec wolałby nie. Naprzeciw nas dwa małżeństwa albo partnerzy, kto to dziś wie. Siedzą w rogu, na sporej kanapie to ważne; dlaczego - o tym za chwilę. Są z dziećmi. To dwie dziewczynki, starsza tak około trzech-czterech lat, młodsza koło roku.
Warszawa, centrum, nieduża włoska restauracja. Jest sobotnie popołudnie, coś jakby trzeci dzień świąt. Tłoku nie ma, jest jeszcze parę wolnych stolików. Jestem ze znajomymi, mieszkają w Stanach od ponad 20 lat. W Warszawie tylko przelotem.
Pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom. Pampers królewski
To może ja też się załatwię w nocniczek przy stole bo będzie kolejka do toalety a mi sie bedzie chciało kupę? Przecież jestem tylko człowiekiem czyż nie? Dla mnie przewijanie dziecka na środku restauracji to po prostu brak kultury i chamstwo i średnio mnie obchodzi czy jest ceneo pampers 4 czy nie, kobieta która nie ma gdzie przewinąć dziecka powinna zgłosić sie do obsługi oni zaprowadziliby ja na zaplecze czy gdzieś do jakiegoś pomieszczenia. Ale lepiej mysleć tylko o sobie jak sie nie potrafi zachować prostaczka to niech nie chodzi do restauracji. Zuzanno - a po co czytać? Przecież tu nie chodzi o nic poza tym, by swobodnie pohejtować jak jest okazja Wszak ci hejtujący sami kulturą nie grzeszą. Wszyscy dookoła mówią, że nie ma dzieci są dorośli, więc trzeba je szanować i bla bla bla No ale przecież żaden dorosły się tak nie zachowuje, tzn. Sama miałam podobną sytuację, kobieta przewinęła niemowlaka na stole przy pełnej sali restauracyjnej. Pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom powiem trochę mnie to zbulwersowało ale może nie sam akt jestem krótkowidzem, pampers z niespodzianką to nie jest felieton przeciwko matkom, siedziałam dość daleko nie widziałam dokładnie scenki rodzajowej :D ale taki brak szacunku do własnego dziecka, które mimo że guzik z tego rozumiało musiało świecić genitaliami przed 20 ludzi Poza tym uważam, że ten artykuł nie powinien być punktem wyjścia do ataków na autorkę tylko do dyskusji na temat przygotowania restauracji i innych tego typu miejsc dla dzieci. Bo to baaardzo dziwne, że w środku Europy obecność przewijaka jest takim rzadkim zjawiskiem. Dzięki za komentarz.
Zapisz się do newslettera
Zacznijmy od tego, że nie jestem matką i z dużą dozą prawdopodobieństwa nigdy nie będę. Taki wybór życiowy. Jednak moi przyjaciele mają dzieci, także zupełnie malutkie. Nie wyobrażam sobie nie spędzać z nimi czasu - czy to po domach czy to na neutralnym gruncie - tylko dlatego, że nie mają z kim zostawić dziecka. Wychodzę z założenia, że obecność dzieci tak samo jak obecność ludzi dorosłych, starszych, na wózkach, o kulach, kobiet w ciąży, prezesów korporacji i bezdomnych - jest nie do uniknięcia, gdy wyjdzie się z domu, mieszkając w dużym mieście. Są po prostu częścią, w moim przypadku warszawskiej, rzeczywistości.
Oczywiscie dorosły ma mozliwość pójść do ubikacji i nie musi robić w pieluchę. Siedzę przodem do tych maluchów i nagle widzę, że ta młodsza ląduje na kanapie.
Diaper Lover - My Little Pony - In diapers again
I am sorry, that I interfere, but you could not paint little bit more in detail.
What necessary words... super, a brilliant idea
Bravo, you were not mistaken :)